* * *
kiedy umierasz poeto
błyskawica westchnienie nieba
zabiera niedokończone wersy
nieskończone myśli
gasną płomykami wypalonych zniczy
a dzieła dokończą
sprzątający gnijące kwiaty
od przyjaciół
słońce obudzi ich w następny wiersz
już nie twój
a twojej duszy
pokój do zobaczenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz